Kawały


Rozmowa dwóch informatyków:
- Nienawidzę wiosny!
- Jak można nie lubić wiosny?
- Bo słońce mi w monitor świeci.

Do pokoju informatyka wpada jego syn:
- Cześć tato!!!
Ojciec siedzi przed monitorem:
- A ty gdzie się szwendałeś?!
- W wojsku tato byłem!
- Ile razy będę ci powtarzał, że jak wychodzisz, to mów kiedy wracasz!

Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze.
Żona jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku:
- Co się stało Maniuś, program nie zadziałał?
- Zadziałał.
- No to może się wieszał?
- Chodził jak burza!
- Więc czemu jesteś taki ponury?
- Zdrzemnąłem się na Backspace.

Dziecko informatyka do taty:
- Tato, czy to prawda, że od Internetu ludzie tępieją?
- Gdzie, synku?

Napis na grobie informatyka:
"kowalski.zip"

- Jaka tam u was pogoda?
- Nie wiem, internet padł.

 źródło: rozrywka.57.pl
 ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Co ma wspólnego Windows z człowiekiem?
Też łapie wirusy.


Wiecie dlaczego blondynki nie grają na komputerze?
Bo się boją myszy.



Żona informatyka prosi swego męża aby napisał na torcie urodzinowym: "ŻYJ NAM STO LAT".
Po chwili żona go pyta: gotowe?
Nie, ponieważ nie zmieści się do drukarki.


Jak się nazywa koń z monitorem?
Końputer. 


Samochodem jedzie mechanik, elektryk i programista. W pewnym momencie silnik gaśnie, samochód się zatrzymuje. Mechanik mówi:
- Pewnie gaźnik się zatkał.
- E, nie. To na pewno cewka zapłonowa. - stwierdza elektryk.
Programista na to:
- Chłopaki, a gdybyśmy tak spróbowali wysiąść i wsiąść jeszcze raz!


Microsoft stworzył nową wersję Windows dla kobiet.
Do przycisków "Tak" i "Nie" dodano jeszcze jeden: "Może być".
 


Mama pyta Jasia uczęszczającego na studium informatyczne:
- I jak synku wynosisz coś z tej szkoły?
- Mamo, a po co mi stare komputery?
 


Pewien informatyk poszedł na ryby.
Złapał złotą rybkę, która obiecała spełnić tradycyjnie trzy życzenia.
Informatyk mówi:
- Żeby był pokój na świecie.
- Za trudne.
- No to, aby windows się nie zacinał.
- To już niech będzie ten pokój na świecie.


Mama mówi do Jasia:
- Znowu zmieniłeś tapetę w komputerze.
- A co nie podoba się?
- Nie tylko znowu cały monitor jest wysmarowany klejem
 źródło : lol2.pl
 
 ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

W sklepie z komputerami sprzedawca zachwala klientowi swój najnowszy towar:
- Ten komputer wykona za pana połowę pracy!
- W takim razie biorę dwa.

- Czym się różni nowa wersja programu od starej?
- ???
- Tym, że poprawiono w niej stare błędy i zrobiono nowe...

- Od dziś będziemy liczyli na komputerach! - oznajmiła nauczycielka.
- Wspaniale! Znakomicie!! - cieszą się uczniowie.
- No to kto mi powie, ile będzie pięć komputerów dodać dwadzieścia jeden komputerów?

W kawiarence internetowej:
- Są wolne komputery?
Odpowiedź właściciela:
- Nie, mamy same szybkie!
źródło : Dowcipna Strona





Dlaczego programista na umycie głowy zużywa całą butelkę szamponu?
- Bo w instrukcji jest napisane:
>>Nałożyć, spłukać. Czynność powtórzyć.<<


Dzieci piszą wypracowanie o tym, jak wyobrażają sobie pracę informatyka.
Nie pisze tylko Karol.
- Dlaczego nie piszesz? - pyta go nauczycielka.
- Czekam, aż mi się otworzy edytor tekstu.


Synek się pyta ojca informatyka:
- Tato, tato, skąd się biorą dzieci?
- Czy Ty nie widzisz, że jestem zajęty?
Wejdź na www.google.com i się zapytaj.


alfabet informatyka : q w e r t y u i o p a s d f g h j k l z x c v b n m

Żona do męża informatyka:
-Poznajesz człowieka na fotografii?
-Tak
-Ok, dzisiaj o 15 odbierzesz go z przedszkola.                                                                 źródło:www.kawały.tja.pl